O raporcie
Samotność jest nazywana największą epidemią XXI wieku. Jej „objawy” w sposób szczególny uwydatniają się aktualnie na tle pandemii koronowirusa. Ofiarami są nie tylko seniorzy, o których mówi się najwięcej, ale też ci, których nie dostrzegamy na co dzień, dotknięci samotnością w tłumie. Doświadczenie to – jak pokazują statystyki – ma realne konsekwencje dla zdrowia: podnosi ciśnienie , obniża odporność, wpędza w depresję.
W ostatnich dniach świat dramatycznie się zmienił, a to nie koniec. Eksperci twierdzą, że załamanie emocji dopiero przed nami. Starsi i samotni dotychczas zachęcani „Wyjdź z domu”, dzisiaj słyszą: “Zostań, nie wychodź, tak uratujesz innych”. Dla części z nich to wyrok. Szczególna grupa to samotni w szpitalach, odseparowani od rodzin. Łączy ich pustka. I strach.
Poznaj różne oblicza samotności. I zobacz jak możesz pomóc.


Samotność w Polsce
Co czwarty sąsiad
wraca do pustego domu – w Polsce jest aż 5 mln gospodarstw jednoosobowych.
Co dziesiątej osoby
powyżej 80. roku życia nikt nie odwiedza. 3 na 10 osób nie utrzymują bliskich relacji w żadnym kręgu społecznym.
25% osób
w wieku 60. lat i starszych nie ma ogródka czy balkonu. Mają tylko „okno na świat”. Dosłownie.
14%
- o tyle chroniczne poczucie samotności zwiększa prawdopodobieństwo wczesnej śmierci. Powoduje też lub potęguje takie choroby jak bezsenność czy depresja.
Największy
czynnik ryzyka chorób serca to samotność! U wykluczonych społecznie pacjentów po zawale ryzyko wystąpienia kolejnego w przeciągu 5 lat jest 2 razy wyższe.
Opinia eksperta
Jedni próbują pandemię ryzykancko lekceważyć, inni popadają w lęk, jeszcze inni chowają się do własnej dziupli wyposażonej w piwo i seriale telewizyjne. Każda z tych postaw jest zrozumiała, bo jakże tu być spokojnym, gdy narasta zagrożenie, wobec którego nie mamy, jak na razie, skutecznej broni. Ale w tej sytuacji tym ważniejsze jest, czy potrafimy nie tylko zajmować się sobą, ale także dać wsparcie tym, których cierpienie jest ciche i niechętnie przez nas zauważane.
Samotność. To jest cierpienie głębokie. A samotność w bólu, albo w oczekiwaniu śmierci, albo w poczuciu bezradności to jest cierpienie bezgraniczne. Więc ci, którzy potrafią to cierpienie dostrzec i którzy są gotowi nieść pomoc osobom samotnym budzą mój najwyższy szacunek.
Ten czas jest niezwykły...
Prof. Bogdan de Barbaro
(ur. 1949) jest psychiatrą i psychoterapeutą, wieloletnim pracownikiem naukowym Katedry Psychiatrii Collegium Medicum UJ.
1. Samotność. Kwarantanna.
Dwa tygodnie? Pewnie dłużej. O ile? Nikt nie wie. Prawie wszystko zamknięte. Dla tych, którzy mieszkają sami, przymusowa kwarantanna to coś o wiele więcej niż chwilowy dyskomfort czy logistyczny kłopot.
To rzeczywistość, z którą w wielu przypadkach nie wiedzą, jak sobie poradzić. Zdani wyłącznie na siebie. Często to Ci najsłabsi: seniorzy, chorzy, niepełnosprawni. Jak pokazują badania osoby o niskim statusie ekonomicznym relatywnie najczęściej nie utrzymują bliskich relacji z członkami rodziny. Nie mają nikogo, na kogo mogą liczyć. Nikogo, kto zrobi zakupy. Kto wykupi receptę. Kto zapyta, czy wszystko w porządku.
Co im zostaje?
Strach. Cztery ściany. Głuchy telefon.
Poznaj ich historie.



II. Samotność. Starość i choroba
Który sezon lepszy? Jaki serial polecacie na kwarantannę? Widzieliście już to?
Blisko dwie trzecie osób po sześćdziesiątym piątym roku życia nie widziało. Bo – jak wynika z danych GUS – nigdy nie korzystało z internetu.
Mają inne „rozrywki”. Sześćdziesiąt siedem procent seniorów cierpi z powodu długotrwałych kłopotów ze zdrowiem i chorób przewlekłych. Regularnie muszą korzystać z usług medycznych, do których dostęp – i tak już niełatwy – nagle został im drastycznie ograniczony.
Jednocześnie chroniczne poczucie samotności ma realny wpływ na ich zdrowie – zakłóca sen, zwiększa poziom kortyzolu – hormonu stresu – we krwi, sprzyja rozwijaniu się nowotworów i chorób serca. Aktywuje procesy, które hamują produkcję białych krwinek, przez co spada odporność organizmu i zwiększa się jego podatność na infekcje.
Dziś, w epidemii, to właśnie seniorzy są szczególnie separowani jako grupa „podwyższonego ryzyka”. Inni – samotnie umierają w szpitalach. Jeszcze inni – nie odczuwają żadnej zmiany – są samotni tak jak wcześniej.
Poznaj ich historie.


III. Samotność. Stan umysłu
Niszczy ciało, ale jeszcze większe spustoszenie czyni w duszy. Zatruwa, zobojętnia, odbiera chęć do życia. A czasem życie.
Potrzeba akceptacji i relacji jest dla człowieka tak silna i naturalna, że samotność stanowi dla organizmu szok. Gdy stan podwyższonej gotowości, w którym hormony zwiększają naszą odporność na ból i blokują emocje, staje się permanentny, musimy zapłacić za to cenę. Wymierną.
Brak poczucia przynależności do otoczenia, w którym się żyje, oraz niezadowolenie z relacji społecznych, to przyczyny depresji, stanów lękowych, bezsenności. Z powodu izolacji społecznej, podobnie jak wskutek palenia papierosów czy otyłości, dochodzi też do tworzenia się w organizmie chronicznego, subklinicznego (niedającego jawnych objawów) stanu zapalnego.
Samotność to przewlekła choroba.
Poznaj historie tych, którzy na nią cierpią.

DOBRE SŁOWA
- telefon dla seniorów
12 333 7088
Telefon działa codziennie w godzinach:
10:00-12:00
17:00-19:00
Wiele z podstawowych potrzeb osób starszych, jak zakupy czy dostęp do leków, już opiekują wolontariusze Szlachetnej Paczki oraz szereg oddolnych inicjatyw.
Jednocześnie coraz bardziej palące stają się potrzeby dotyczę relacji i więzi społecznych, w tym odpowiedź na niepokój i lęk tych, którzy zostali sami. Szlachetna Paczka uruchamia projekt „DOBRE SŁOWA – TELEFON DLA SENIORÓW”, gdzie starsze osoby usłyszą: nie jesteście sami. I otrzymają eksperckie wsparcie.
telefon od seniora odbierze specjalista – doświadczony psycholog lub terapeuta
który będzie w stanie zapewnić ważne wsparcie emocjonalne. Telefon obsługuje zespół dr Barbary Smolińskiej z Fundacji Pomocy Psychologicznej Pracownia Dialogu.
nie szukamy tylko tam, gdzie łatwo szukać, ale tam, gdzie można znaleźć
- chcemy być tam, gdzie seniorzy: w szpitalach, w domach opieki, na klatkach schodowych, w sklepach, które wciąż odwiedzają, w mediach, które czytają i słuchają.
wierzymy w rozmowę, ale dbamy o ciąg dalszy:
do osób, które do nas zadzwonią, telefonicznie będą wracać wolontariusze Szlachetnej Paczki po to, aby utrzymywać z nimi stałą, regularną relację, a jeśli okaże się potrzebna inna pomoc (zakupy, załatwienie spraw urzędowych) – będziemy reagować
Wesprzyj rozwój projektu DOBRE SŁOWA – TELEFON DLA SENIORÓW
Partner Strategiczny
Szlachetnej Paczki

Partner Raportu o Samotności i projektu:
Dobre słowa - Telefon dla seniorów
